Fenomen serialu „Moda na sukces”

Gdy mowa o największych serialowych hitach, nie sposób nie wspomnieć o tej najbardziej popularnej, wręcz kultowej, operze mydlanej świata. I nieważne, że dialogi serialu „Moda na sukces” są na poziomie wód głębinowych…

Przykładowa rozmowa bohaterów:

Morgan: Chcę mieć dziecko!
Taylor: Jak chcesz to zrobić?

Serial ten wielokrotnie parodiowano, krytykowano i wyśmiewano, a mimo to wciąż cieszy się on niesłabnącą popularnością.

„Moda na sukces” swój debiut przeżywała w marcu 1987 roku. Polacy zaczęli mieć z nią styczność siedem lat po premierze. Serial emitowano w ponad stu sześćdziesięciu krajach świata. Rekordy popularności „Moda…” bije we Włoszech i we Francji. Z powodu długości emisji serial zanotował także inny niebywały sukces – został wpisany do Księgi Rekordów Guinessa. To akurat jest warte uwagi, bo obecnie emitowane odcinki dawno przekroczyły magiczną liczbę pięciu i pół tysiąca.

Serial opowiada o bogatej rodzinie Forresterów, których życiowym powołaniem jest projektowanie mody.  Dochowali się oni czwórki dorodnych pociech i właściwie życie ich upłynęłoby w sposób banalnie zwykły, gdyby nie miłostki, miłości i rodowe tajemnice. Serial jest typową operą mydlaną, więc wyróżnia go niemal drewniane aktorstwo – ileż „świeżości” może być w postaci odgrywanej przez dwadzieścia trzy lata z rzędu? Kolejna wada „Mody…” to bardzo wolno posuwająca się akcja. Złośliwi twierdzą nawet, że jeśli aktor zacznie spadać z dachu to będzie tak spadał przez trzy kolejne odcinki.

Widzowie jednak kochają „The Bold and Beautiful” – bo tak brzmi tytuł amerykańskiego oryginału – i nie zraża ich krytyka ze strony znawców oraz obrońców moralności.

MIŁOŚĆ…

Jeśli chodzi o dyskusję dotyczącą moralności, poruszany jest tu zazwyczaj wątek związków niemal kazirodczych, które zawierają ze sobą bohaterowie serialu. Jedna z postaci, piękna Brooke, miała tak wielką liczbę romansów, że nikt nie jest już w stanie się w nich połapać.

Oto przykład skomplikowanych relacji miłosnych serialowej piękności:

Uwodzicielska Brooke romansowała m. in. reprezentantami trzech kolejnych pokoleń rodziny Forresterów, a także ze swoimi zięciami i ukochanymi córek (Deaconem, Nickiem i Oliverem). Zawarła kilka małżeństw bez miłości (np. z Whipem Jonesem czy z Grantem Chambersem), głownie w celu ukrycia jakiejś krępującej prawdy, z zemsty, w celu wzbudzenia zazdrości lub na potrzeby skomplikowanego planu odzyskania jakiegoś innego ukochanego. Nieobce było jej także porzucanie swoich ukochanych w dniu ślubu i ukrywanie kłopotliwych ciąż.

Jak widać, serialowa Brook to kobieta uzależniona od miłości i… kłopotów. Burzliwe życie uczuciowe i rodzinne tragedie zupełnie nie wpłynęły na jej atrakcyjność między innymi dzięki której – mimo upływu lat – uwodzi kolejne pokolenia mężczyzn… i widzów.

…I ŚMIERĆ

Częstym motywem pojawiającym się w „Modzie na sukces” jest również śmierć. To naturalna kolej rzeczy. Starszych aktorów zastępują młodsze pokolenia. W ciągu 23 lat zmarło siedmiu aktorów tego serialu. Scenarzyści zaś położyli w grobie dwadzieścia pięć postaci.