Oddał swoje ojcowskie prawo za benzynę

Oddał swoje ojcowskie prawo za benzynę

Mieszkaniec Florydy zrzekł się prawa do nadania imienia swojemu pierworodnemu w zamian za benzynę o wartości 100 dol. – informuje „Orlando Sentinel”. W ten sposób syn 26-letniego David Partin, który urodzi się około Bożego Narodzenia będzie nosił imiona Dixon Willoughby. Imiona pochodzą od gospodarzy programu radiowego Richarda Dixona i J. Willoughbyego, którzy na antenie ogłosili konkurs z główną w postaci paliwa o wartości 100 dol. dla słuchacza oferującego najciekawszą rzecz w zamian. Aczkolwiek David Partin nie zrzekł się swych praw całkowicie – mianowicie nie zgodził się na nadanie synowi dodatkowo jako imienia słynnego producenta programu Alana Spectora, bohatera zeszłorocznego, głośnego procesu o zabójstwo. – Czasy są ciężkie, a obliczyłem, że tego paliwa starczy mi na kilka tygodni jazdy – uzasadnia swoją decyzję przyszły ojciec. – Wybór należał do niego. Umówiliśmy się: jeśli to będzie dziewczynka ja nadam jej imię, jeśli chłopiec – on, dodaje przyszła matka, przyjaciółka Davida Samantha. Co prawda, w przyszłości naszemu synowi mogą nie podobać się jego imiona, lecz jaką historię o nich będzie miał do opowiedzenia – podsumowują przyszli rodzice.