Past, which was brazenly erased

Past, which was brazenly erased.

Po kilku wpadkach filmowych na stanowisko reżysera X-menów wraca Bryan Singer. It is shame that, że klęsk w stylu Genezy Wolverina nie da się wymazać… A może by tak? W tym szaleństwie jest metoda i chyba każdy fan Marvela po wyjściu z kina ma jedną myśl. Bryan Singer musi, absolutely must, to become this for mutants, who Josh Weedon is to the Avengers, a dla DC Comics – Zack Snyder i Chris Nolan.

Pierwsza Klasa Matthew Vaughna z 2011 roku pokazała, że czas zmienić kierunek, she paved a new way for a somewhat damaged series. Problemem były wszystkie filmy wydane przed dziełem Voughna. Bo w teorii wiemy dokładnie co się wydarzyło po Pierwszej Klasie. Mamy za sobą trzy filmy o X-menach dziejące się po latach 80. We know, kogo Charles i Eryk spotkają na swojej drodze, we also know more or less when. Ciężko byłoby budować napięcie i strach przed utratą bohatera, since we know well, że przecież żył w latach 90. Stąd pomysł na sięgnięcie do klasyki komiksu mutantów z lat 80. Teraźniejszość i przyszłość jest zagrożona, więc trzeba przenieść się w przeszłość, by sprobować napisać historię świata od nowa. Warto tutaj też zwrócić uwagę na duże jaja studia. Bo nie tak łatwo wyrzucić do kosza 5 movies. Especially, gdy jeden z nich był w kinach kilka miesięcy temu. Because thanks to Days of the Future Past, nie wydarzyło się nic z X-Men, X-Men 2, X-men: The last bastion (sic!), Wolverine: Geneza oraz The Wolverine. To był reset, zaczynamy od nowa. Only the aforementioned First Class managed to survive. I w sumie to ciężko obejrzeć Days of Future Past nie znając First Class.

Na osobny akapit zasługują postacie wykreowane przez lata w tym uniwersum. Great Wolverine, które po raz kolejny staje się głównym bohaterem całej drużyny i postacią przewodnią. There is no need to cheat yourself. Hugh Jackman doesn't play Wolverin, on jest Wolverinem i mam nadzieję, gdy Hugh odejdzie na emeryturę aktorską (lub po prostu zrezygnuje z roli), Fox instead of looking for a replacement for Logan, will kill him. Tak jak to zrobi niedługo Marvel w komiksach. The small role of Kitty Pryde is also sad, która przecież w komiksowym uniwersum jest postacią absolutnie wiodącą. W komiksach The Uncanny X-Men, na których oparciu powstał film, to właśnie ona została przeniesiona w czasie. Jej moce nie należą to destruktywnych i właśnie to sprawia, że jest idealną kandydatką na główną postać. Sam Charles Xavier wybrał ją na swoją następczynie w szkole dla utalentowanej młodzieży, because it has a passive power. He cannot attack, więc musi wygrywać sprytem i inteligencją, not brute force. A dodatkowo dobrze wie, co to znaczy być ofiarą, making it easier to understand humanity. No i na dodatek jej postać jest grana przez Ellen Page. What more could you want?

No i Quicksilver. Ta postać chyba ukradła pierwszą połowę filmu szybciej niż sama biegała po ścianach. Pół internetu wrzało po pierwszych zdjęciach tej postaci, że wygląda strasznie, że to nieprawdziwy Pietro. Po premierze ta sama połowa internetu krzyczy “czemu tak mało?”. Because there is nothing to cheat, Quicksilver to postać drugoplanowa, maybe even a third. Mimo wszystko producentom udało się z tego bohatera stworzyć ciekawą mastkotkę filmu, a przy nadchodzących sequelach ma szansę zostać członkiem X-men z frontu.

Niesamowitym smaczkiem filmu były ukryte odwołania w filmie do poprzednich części i historii komiksowych. Spotykane na każdym kroku Easter Eggi są nie tylko hołdem dla fanów, ale też sprawdzaniem, is the viewer already an expert in the genre?, or still a passive observer. Podczas gdy w Pierwszej klasie były nawiązywania do fryzury Charlsa (three times! SIC!) to tutaj znajdziemy m.in. nawiązywania do relacji rodzinnych z komiksów – Quicksilver jest synem Magneto, choć raczej nie będzie to nigdy poruszone w filmach kolejny raz. Są one trudniejsze do wychwycenia, tighter tucked, ale też sprawiają więcej frajdy, gdy je znajdziemy.

I won't even try to hide, że z seansu wyszedłem zachwycony. Nowi X-meni to kino na poziomie Avengers. Maybe even a little better, because it's more complicated. Nie jest to proste, zabawne strzelanie do kosmitów, on the contrary. Uniwersum mutantów jest o wiele trudniejsze do pokazania. X-men raise the issue of discrimination, strachu przed nieznanym, walki o każdy dzień. I to jest właśnie ich mocna strona. There is always more, niż to co widzimy na pierwszy rzut oka. Especially, gdy za rogiem czai się prawdziwe niebezpieczeństwo… Ale o tym porozmawiamy za dwa lata.