Sprzedał przez internet zaspę śnieżną za ponad 3,5 tys. dol.

Sprzedał przez internet zaspę śnieżną za ponad 3,5 tys. dol.

Po co uprzątać śnieg, skoro można go sprzedać? Na taki pomysł wpadł jeden z mieszkańców Kanady, który wystawił na aukcji w internecie dwumetrową zaspę śnieżną. Udało mu się ją sprzedać za ponad 3,5 tysiąca dolarów. Zakupiony przez internet śnieg ma zostać wykorzystany do przygotowania wojny na śnieżki To miał być tylko żart. Michel Levesque wystawił na eBayu zaspę śnieżną przed swoim domem za jedyne 99 centów. W opisie aukcji zaznaczył: „Znakomita na górki dla narciarzy”. Kiedy zaspę pokazała telewizja, a cena zaczęła szybko rosnąć, Kanadyjczyk postanowił przeznaczyć zysk na cel charytatywny. Ostatecznie mieszkaniec Saint-Eustache koło Montrealu sprzedał swój śnieg za 3550 dolarów. Wtedy jednak okazało się, że zwycięzca aukcji też sobie zażartował i odmówił zapłaty. Michel Levesque napisał email do drugiego w kolejności uczestnika licytacji, który oferował najwyższą stawkę. Kiedy i to nie wypaliło, skontaktował się z trzecim. Ten nie tylko potwierdził swoją ofertę 3 tysięcy dolarów, ale dodał 550 dolarów ekstra.

Claude Fraser zamierza zabrać śnieg w poniedziałek. Jak powiedział, włączył się do licytacji, bo co roku dokonuje wpłat na cele charytatywne. Zaspa przyda się zaś do przygotowania rodzinnej wojny na śnieżki.