W procesie przeciwko rzemieślnikowi nielegalnie wykorzystującemu postaci z kreskówek Disneya sąd w Neapolu powołał na świadków Myszkę Miki i jego towarzyszy. Donosząca o tym prasa włoska wyraża przypuszczenie, że z racji zbliżających się świąt bohaterowie nie znajdą na to czasu. Proces rozpoczyna się w ten piątek. Na ławie oskarżonych zasiądzie Chińczyk, który w Neapolu, stolicy włoskich podróbek, zajmował się pokątnie produkcją gadżetów z podobizną Myszki Miki, Kaczora Donalda, jego wybranki Daisy i ptaszka Tweety. Wymiar sprawiedliwości potraktował to nadużycie niezwykle poważnie. Do przedstawicielstwa Disneya w Mediolanie przyszło oficjalne zawiadomienie, że wyżej wymienieni muszą się stawić na rozprawę. W sądzie w Neapolu trwa obecnie poszukiwanie winnego tej zabawnej pomyłki. Kancelaria tłumaczy się niedoborem personelu i chronicznym brakiem funduszy. A wystarczyłoby przecież przyznać się do braku podstawowej wiedzy o filmach dla dzieci.
Myszka Miki i Kaczor Donald wezwani do sądu
