W rok przeczytał cały słownik, 22 tysiące stron
Amerykanin podjął się nietypowego zadania – postanowił przeczytać słownik języka angielskiego od deski do deski. To tylko 22 tysiące stron… 22 tysiące stron, czyli słownik języka angielskiego – czy ktoś chciałby coś takiego przeczytać w całości? Okazuje się, że tak! Ammon Shea, 37-letni Amerykanin mieszkający w Nowym Jorku zakończył właśnie lekturę Oxford English Dictionary, jednego z najbardziej znanych i szanowanych słowników języka angielskiego. Ammon przygotowywał się do tego zadania od dawna. Skąd tak nietypowe przedsięwzięcie? Ammon zaczął czytanie słowników w wieku 10 lat. Od tego czasu często zaszywał się w piwnicy jego lokalnej biblioteki aby czytać słowniki, czasem po 10 godzin dziennie. Jak sam przyznaje, nie zawsze było to łatwe zadanie. W napisanej przez siebie książce dokumentującej przeczytanie ostatniego słownika, nasz bohater wspomina rezygnację, którą poczuł po dotarciu do litery “n”. Kolejny kryzys nadszedł wraz ze słowami rozpoczynającymi się na “un-“, które zajmowały 400 stron słownika. – Czasami czułem się, jakbym w ogóle nie znał języka angielskiego. To było podobne do wizyty w obcym kraju, z małą książeczką z rozmówkami jako jedyną pomocą w dogadaniu się – opowiada Ammon. Miłośnik słów i słowników ma ich ponad tysiąc. Pomimo wielu problemów, które napotyka przy ich lekturze, wciąż to kocha. – Mało kto uważa, że czytanie pozbawionego narracji zestawu słów może być tak rozwijające i pasjonujące – mówi Ammon o jego nietypowej pasji.