Doładuj baterię w komórce… tańcem!
Okazuje się, że taniec naładuje Cię nie tylko pozytywną energią, ale również pomoże naładować Twój telefon. Wszystko dzięki przenośnej ładowarce, która przetwarza energię kinetyczną uwalnianą w czasie tańca. Ładowarka jest nieco mniejsza niż paczka kart i waży około 180 gramów. Umocowana na czarnej taśmie wyglądem przypomina ochraniacz na mp3 dla osób uprawiających jogging. – Chcieliśmy stworzyć zabawny, ujmujący i interaktywny produkt, który zachęciłby użytkowników do uśmiechu w czasie ładowania komórki i testowania nowego sposobu wykorzystywania energii – podkreśla Hattie Magee, przedstawiciel producenta gadżetu, firmy Orange. Podczas tańczenia, dzięki specjalnie zaprojektowanym ciężarkom i magnesom wytwarzana jest energia elektryczna, która zasila baterię. Prototyp gadżetu powstał we współpracy z firmą GotWind, która specjalizuje się w energii odnawialnej. Wynalazek zostanie zaprezentowany podczas dorocznego festiwalu w Glastonbury, który rozpocznie się 27 czerwca. Ładowarka przyda się również osobom, które nie tańczą jak Fred Astair czy Ginger Rogers. Nie jest istotne jak tańczysz. Najważniejsze, aby odpowiednio szybko i mocno poruszać rękami. Cena urządzenia niestety nie jest jeszcze znana.