Policjant prześcignął reprezentantów Polski

Policjant prześcignął reprezentantów Polski

Dwaj nastolatkowie z Wisły okradli automat. Policjant, który był świadkiem zdarzenia, dogonił ich po krótkim pościgu. Haczyk? Nastolatkowie to reprezentanci Polski w biegu przez płotki, a policjant był objuczony sprzętem. Złodzieje mieli plan dopracowany w każdym szczególe. Zaatakowali w nocy. Wytypowali automat z gadżetami, przenieśli go z ruchliwego deptaku do pustego parku, rozbili i ukradli 400 złotych. Na widok policjanta rzucili się do ucieczki. Pościg nie trwał jednak długo. Już po kilkudziesięciu metrach dzielny funkcjonariusz w pełnym umundurowaniu i objuczony sprzętem, dogonił i zatrzymał obu złodziei. Okazało się, że 18-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego i jego o rok starszy kolega z Wielkopolski przyjechali do Wisły na zgrupowanie kadry Polski juniorów w biegu na 110 m przez płotki. Podczas przeszukania plecaka jednego z nich znaleziono również telefon komórkowy, który pochodził z kradzieży w poznańskim ośrodku sportowym. Za włamanie do automatu może im teraz grozić nawet 10 lat więzienia. Niema chyba jednak czego żałować, bo z taką szybkością kariery w sporcie raczej by nie zrobili…