Reklamy w chmurach?
Wyobraź sobie, że leżysz na łące, patrzysz w niebo i gapisz się na białe, puszyste chmurki… w kształcie logo McDonalds, Apple albo Myszki Miki. Amerykański specjalista od efektów specjalnych wpadł na pomysł, jak wyprodukować pianę, która unosi się w powietrzu i przybiera dowolny kształt. Reklama sięgnęła nieba. Flogos, bo tak nazywa się wynalazek, tworzą chmurki niewielkich baniek mydlanych wypełnione helem – donosi brytyjski dziennik Daily Telegrapch. Jak zapewnia producent, mogą one przemieszczać się na odległość nawet 48 kilometrów, zanim rozpłyną się w powietrzu. Wynalazcą rewolucyjnej metody jest Francisco Guerra, właściciel firmy Snowmasters, która dostarcza sztuczny śnieg na potrzeby filmów z Hollywood. Specjalna maszyna tworzy z baniek odpowiedni kształt. Co 15 sekund wystrzeliwuje w powietrze nowe chmurki. Flogos zainteresował się już koncern Walta Disneya. Niedługo turyści zwiedzający park Disney World na Florydzie będą mogli zobaczyć na niebie fruwające, puszyste Myszki Miki.
– Flogos to rewolucja w reklamie produktów, usług i imprez. Działa przez zaskoczenie: patrzysz do góry i widzisz logo fruwające ci nad głową – mówi Francisco Guerra. Strach się bać…