Stracił tytuł najwyższego człowieka świata.
Ukrainiec Leonid Stadnik utracił prestiżowy tytuł najwyższego człowieka na ziemi na rzecz poprzednika, Chińczyka Bao Xishun. Jak to się mogło stać? Leonid nie skurczył się, ani Bao nie urósł. Chodzi o zmienione właśnie zasady mierzenia. Przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa nie mogli się dogadać z Leonidem. Chińczyk Bao Xishun ze wzrostem 2 metry i 36 centymetrów cieszył się tytułem najwyższego człowieka świata tylko przez rok. W 2006 roku odebrał mu go Leonid Stadnik, który mierzy niesamowite 2 metry i 57 centymetrów. Miejsce Ukraińca w szeregach rekordzistów zostało mu przyznane na podstawie oświadczenia lekarskiego – inaczej niż w przypadku Bao, który musiał poddać się specjalnemu i szczegółowemu mierzeniu w obecności komisji Rekordów Guinnessa. Zainteresowanie kategorią najwyższego na świecie człowieka okazało się tak wielkie, że postanowiono wprowadzić surowe i szczegółowe przepisy mierzenia kandydatów do tytułu. I tutaj pojawił się problem – Leonid, obecny rekordzista odmówił poddania się mierzeniu. Dlaczego? – Powiedział nam wprost, że nie chce być mierzony. Nie chce ani sławy ani uwagi mediów, które przychodzą razem z tytułem najwyższego człowieka. – mówi Craig Glenday, jeden z przedstawicieli Rekordów Guinnessa zajmujących się tą sprawą. Leonid był nieugięty, nawet po zaproponowaniu mu darmowego przelotu do Wielkiej Brytanii. Ukrainiec swój rekordowy wzrost uważa raczej za ciężar niż zaletę. Od dzieciństwa miał problemy z ubraniami, gdy “dorósł” potrzebował specjalnie przygotowanego samochodu, aby móc poruszać się normalnie po drogach. Bao jest przeciwieństwem Leonida. Bardzo lubi zainteresowanie mediów i na pewno ucieszy się gdy się dowie, że ponownie został oficjalnym najwyższym człowiekiem świata. Może być pewien wpisania do najnowszej edycji Księgi Rekordów Guinnessa, która ukaże się jesienią. Chińczyk porzucił pracę na farmie i teraz utrzymuje rodzinę poprzez występy i wykonywanie różnych zadań, których ludzie normalnego wzrostu nie byliby w stanie wykonać. Ostatnio uratował dwa delfiny, które połknęły duże kawałki plastiku. Bao udało się sięgnąć do żołądków zwierząt i wyciągnąć niebezpieczne przedmioty.