Wpadka: GPS wyprowadził kierowcę… na strome schody
Samochód tego nie wytrzymał. Mieszkaniec północy Włoch jechał z nawigatorem samochodowym GPS na spotkanie swojej klasy z okazji 40-lecia matury. Nieoczekiwanie wylądował autem na schodach na terenie osiedla w Trieście. Włoskie media podają we wtorek, że chirurg z Udine wprowadził do nawigatora adres restauracji, gdzie zaplanowano spotkanie po latach i skrupulatnie stosował się do podawanych wskazówek. Nie przewidział jednak, że nawigator zaprowadzi go w ślepy i do tego stromy zaułek. Na szczęście lekarzowi nic się nie stało. Jednak samochód po zjechaniu z dwóch poziomów schodów nie nadawał się do dalszej jazdy. Trzeba było wyciągać go przy pomocy specjalnego dźwigu. Mimo tej przygody Włoch zdążył zobaczyć się z kolegami z klasy. Spóźnił się półtorej godziny.