Zmarł najstarszy człowiek na świecie
Zmarł najstarszy mieszkaniec naszej planety – 117-letni Ukrainiec Hryhorij Nestor. Twierdził, że sekretem długowieczności jest bycie kawalerem. Hryhorij Nestor prawie do ostatnich chwil swojego życia nie skarżył się na zdrowie. Mówił, że nic go nie boli, a jedynie ma problemy ze wzrokiem. Wcześniej praktycznie nigdy nie chorował i nie brał leków. Najstarszy człowiek na ziemi był zaprzysięgłym kawalerem. Twierdził, że żyje długo ponieważ nigdy nie miał żony i -jak mówił- „nie popsuł sobie systemu nerwowego na froncie rodzinnym”. Podkreślał jednocześnie, że całe życie interesował się kobietami. Hryhorij Nestor do wieku 90. lat pracował jako pastuch w miejscowym kołchozie. Uwielbiał śpiewać piosenki: ukraińskie, rosyjskie, polskie i niemieckie, których nauczył się w czasie całego swojego życia, kiedy to jego rodzinna wieś parokrotnie zmieniała przynależność państwową.
Hryhorij Nestor urodził się 15 marca 1891 roku. Potwierdzeniem tego były dokumenty kościelne oraz dowód osobisty. Ukraińca nie zdążono jednak wpisać do Księgi Rekordów Guinessa, dlatego oficjalnie za najstarszego mieszkańca ziemi uważa się 115-letniego Portorykańczyka.