Daleko od noszy – “Śniacz”

Jak się człowiekowi śnią grzyby albo ryby, to musowo będzie chory. Jak zęby wypadają, to …

Daleko od noszy – “Polowanie z sokołami”.

Kidler cóś najwyraźniej zaczął się mocno w latach posuwać. Wprawdzie łasy na pieniądze …

Daleko od noszy – “Tragedia w windzie”

Bardzo lubię niedzielę. Mogę się wtedy polegiwać w łóżku aż do siódmej. W …

Daleko od noszy – “Sensacja goni tragedię”

Jak znalazłam te kartkę, to mało mnie nie zemgliło. Budzę się z rana, Czesława nie ma, tylko ona …

Daleko od noszy – “Białe szaleństwo”

Od czasu jak Czesław poszedł w siwą dal (choć niektórzy mówią siną, bo też tak można) to chętniej biorę …

Daleko od noszy – “Hotel pod kroplówką”.

Ale się porobiło! Ordynator przeczytał w gazecie artykuł, że brakuje u nas dwóch tysięcy miejsc hotelowych. Od razu …

Daleko od noszy – “Materiał na panią doktor”.

Jakie to mądre dzieci teraz robią. Za moich czasów, jak człowiek kończył liceum, to nic nie umiał. …

 Daleko od noszy – “Skłócacz i Godzilla”

Ludzi zdecydowanie nie wolno oceniać po wyglądzie. Pozawczoraj na przykład, przyszedł do nas taki niepozorny. Uśmiechał się miło, …

Daleko od noszy – “Czarna Kaszelnica”

Myśli moje zajmowała ostatnio tylko jedna myśl: jak wygląda ta wstrętna wywłoka, co mi Czesława odbiła. Pytałam się różnych …