Czy konflikt na Ukrainie wywoła III wojnę światową. Ukraina i III wojna światowa.
To pytanie zadaje sobie z pewnością niejedna osoba i to nie tylko w Polsce. Konflikt Rosji z Ukrainą trwa w najlepsze, a sytuacja wcale się nie pogarsza. Żeby dobrze zrozumieć ten konflikt należy zacząć już od samego źródła konfliktu, czyli cofnąć się w czasie. Kiedyś tereny obecnej Ukrainy znajdowały się we władaniu Rosjan. Ostatnio Putin sobie o tym przypomniał, a gdy jeszcze dowiedział się, że na Krymie (półwysep ukraiński) mieszka całkiem sporo Rosjan i w dodatku jest to miejsce bogate w złoża gazu, ropy itd., postanowił odzyskać swoją dawną zdobycz i przywrócić ją do Rosji.
Ukraina oczywiście była temu przeciwna. W stolicy czyli w Kijowie powstał majdan, czyli jawny sprzeciw wobec ukraińskiej władzy, która nie potrafi odseparować się od rządów Moskwy. Niestety Rosja bardzo naciska na Ukrainę pod każdym względem, a na Ukrainie zawsze rządzili moskiewscy poddani. Aktualnie sytuacja jest wręcz tragiczna. Rosja wkroczyła ze swoimi wojskami na teren Ukrainy wschodniej i trwają tam regularne walki, strzelanie, bombardowanie. Czy wojsko Putina dojdzie do Kijowa i może zagrozić reszcie Europy? Specjaliści nie mają złudzeń, że tak może być.
Aktualnie mówi się o wejściu Ukrainy do NATO. Gdyby się na to zgodziła, w razie większego ataku agresora, wojska NATO od razu wsparłyby Ukrainę.