Edytę Górniak często porównuje się do takich gwiazd muzyki jak np. Whitney Houston. I słusznie, bo Edyta na to zasługuje. Posiada ona zdecydowanie najlepszy głos w Europie (swojego czasu otrzymała prestiżową nagrodę w Hiszpanii za najlepszy głos w Europie) i jeden z najlepszych głosów na świecie. Chodzi tutaj nie tylko o barwę, ale przede wszystkim o możliwości wokalne, a Edyta potrafiła i ciągle potrafi wyciągnąć prawie wszystko. Niestety powoli słychać w głosie Edyty oznaki starzenia i wyczerpania. Teraz śpiewa ona bardziej siłowo, wysiłkowo, co wcale nie oznacza, że śpiewa źle lub fałszuje. Edyta ma doskonałe ucho i wie, jak zaśpiewać, by wzruszyć wszystkich słuchaczy.
Edyta ma na swoim koncie kilka płyt, a tej jesieni ma pojawić się nowy krążek z bardziej elektronicznymi brzmieniami. W roku 2012 Edyta wydała płytę MY. Nie powtórzyła ona jednak sukcesu takich płyt jak Dotyk czy Perła oraz EKG. Edyta zerwała już dawno z wizerunkiem diwy i chce iść z duchem czasu. Teraz nareszcie znalazła to, co jej się podoba i czego tworzenie sprawia jej największą przyjemność. Mimo wszystko czasami mamy okazję wysłuchać Edytę w klasycznym repertuarze i bardzo dobrze. Już niedługo okaże się, jaka będzie nowa płyta Edyty z singlem Your High, który 4 tygodnie był na 1. miejscu listy przebojów Radia Zet.
