„EKSTRADYCJA”
Pierwszy naprawdę „mocny” serial kryminalny z rzadkimi i nieśmiałymi scenami humoru, a jak już to czarnego, świetnie opowiadał o kryminalnych dokonaniach światka przestępczego w pierwszych latach odzyskanej niepodległości. Mowa tutaj o zdobywającej rzesze widzów „Ekstradycji” w reżyserii Wojciecha Wójcika. Marek Kondrat, w roli niezwyciężonego policjanta Halskiego, tropi handlarzy narkotyków, a tym samym wpada na ślad biznesów rosyjskiej mafii w Polsce. Przeciwko jego działaniom spiskuje wielu wrogów. Boss rosyjskiej mafii i jego namiestnik – Zajcew, biznesmen i skorumpowany oficer UOP, gangsterzy i zakonspirowani agenci. To całkiem liczne towarzystwo, ale Halski daje mu radę dzielnie aż przez trzy kolejne sezony: w latach 1995, 1997 oraz 2002. W sumie powstało „tylko” 25 odcinków przygód komisarza Halskiego, ale i tak „Ekstradycja” na długo wpisała się w pamięć widzów, zmieniła bowiem formułę seriali policyjnych w naszym kraju. Nie wahano się w scenariuszu ukazać scen drastycznych, szargano tabu i świętości. Sam Halski to policjant o kontrowersyjnych metodach działania.