Grudniowo…

Odliczanie do piątkowego kiermaszu świątecznego w naszej szkole przyspiesza. Czas dzielimy pomiędzy rozkład na czynniki pierwsze „Hobbita” – książki, filmu i komiksu (zdj. nr 1) oraz przygotowywanie niespodzianek na kiermasz (zdj. nr 2). Trwa zatem tworzenie kolekcjonerskiej, ręcznie malowanej serii figurek Warhammera, gdyż zakładamy, że zjawią się tłumy chętne do nabycia figurek. Albo przynajmniej ktoś … Czytaj dalej Grudniowo…

Odliczanie do piątkowego kiermaszu świątecznego w naszej szkole przyspiesza. Czas dzielimy pomiędzy rozkład na czynniki pierwsze „Hobbita” – książki, filmu i komiksu (zdj. nr 1) oraz przygotowywanie niespodzianek na kiermasz (zdj. nr 2). Trwa zatem tworzenie kolekcjonerskiej, ręcznie malowanej serii figurek Warhammera, gdyż zakładamy, że zjawią się tłumy chętne do nabycia figurek. Albo przynajmniej ktoś kto wie o co chodzi z tym Warhammerem. Niewiedzących natomiast nakarmimy ciastem domowym.
Poza tym trochę odpoczywamy po wczorajszych egzaminach. Wczoraj bowiem większość z nas zaliczyła po jednym lub nawet po dwa przedmioty (m.in. angielski, historię i matematykę). Tak – za cały rok szkolny zaliczyliśmy, tak – w grudniu, tak – brawo my!