Istnieje już maszyna do czytania myśli

Istnieje już maszyna do czytania myśli

„Maszyna do czytania myśli”, która dotąd wydawała się jedynie wytworem fantastyki naukowej, staje się rzeczywistością – pisze w najnowszym numerze ukazujący się w Londynie tygodnik „Nature”. Zespół amerykańskich naukowców – wykorzystując skaner podobny do tych, które są stosowane do diagnozowania chorych – skonstruował skomputeryzowany system, który potrafi odczytywać w mózgu obrazy obserwowane w danej chwili przez człowieka. W praktyce maszyna „czyta” to, co rejestruje ludzki umysł. Funkcjonuje ona ze znaczną precyzją: komputer potrafi oczytać prawidłowo dziewięć obrazów na dziesięć, podczas gdy w przypadku zwykłego zgadywania stosunek ten wynosiłby osiem do tysiąca. Badania prowadzone przez konstruktorów „maszyny do czytania myśli” otwierają – według „Nature” – perspektywę odczytywania myśli i obrazów oglądanych w czasie snu lub też wspomnień, pozornie wymazanych ze świadomości. Amerykańscy badacze wysuwają nawet hipotezę, że nową technikę można będzie z czasem zastosować do odkrywania „przestępstw popełnianych tylko w myśli”, co zresztą stanowiłoby poważne zagrożenie intymności i praw obywatelskich.

Na razie skaner w swej pierwszej wersji jest w stanie rejestrować pracę mózgu w trakcie oglądania przez człowieka widoków lub setek zdjęć, kolorowych bądź czarno-białych. Operator, przed którym te widoki lub zdjęcia są zasłonięte, widzi je skanując pracę mózgu badanej osoby, czyli patrzy na nie za pośrednictwem mózgu badanej osoby. Podczas jednego z eksperymentów pokazano badanemu 120 zdjęć i obrazów, a pracownik naukowy posługujący się skanerem odczytał prawidłowo za pomocą komputera 90 procent spośród nich. – W przyszłości będziemy mogli śledzić za pomocą maszyny sny człowieka i czytać w jego pamięci nawet wspomnienia, które zatarły się w jego świadomości – oświadczył prof. Jack Galliant, neurolog z uniwersytetu w Berkeley (Kalifornia), który kieruje ekipą naukowców prowadzących opisywane badania. Według Gallianta, za 30 do 50 lat ta technika będzie całkowicie dostępna dla społeczeństwa. – Od nas tylko zależy jaki zrobimy z niej użytek – dodał uczony.