Kiedy polskie serial były emitowane, cieszyły się wielką popularnością. Powstały setki odcinków. Najdłuższy z nich kręcono aż przez trzynaście lat. Losy bohaterów szeroko komentowano w mediach, na ulicach czy w domowym zaciszu.
„ZŁOTOPOLSCY”
Przykładem takiego „ukochanego” polskiego tasiemca był serial „Złotopolscy”. Z anteny zniknął dopiero w 2010 roku, po trzynastu latach sławy. Twórcy nakręcili aż 1121 odcinków. Serial z początku zachwycił widzów obecnością genialnych aktorów starszego pokolenia. Wspaniałe postaci wykreowali w nim Henryk Machalica czy Jerzy Turek lub Leon Niemczyk. Towarzyszyły im wyjątkowe kobiety: Alina Janowska, Małgorzata Rożniatowska czy Anna Milewska. Serial opowiadał historię rodziny ze starego dworku w Złotopolicach. Oś wydarzeń koncentrowała się wokół postaci sołtysa Dionizego i jego siostry bliźniaczki, z którą był skłócony – Eleonory Gabriel. Starszemu pokoleniu gwiazd ekranu towarzyszyli młodzi i zdolni, odgrywający rolę dzieci i wnucząt Złotopolskich czy Gabrielów. Mimo wielu scen dramatycznych i poważnych dylematów, w serialu nie zabrakło scen komediowych. Jednak śmierć Henryka Machalicy a potem Jerzego Turka znacząco wpłynęła na spadek oglądalności serialu. W 2010 roku zdecydowano o zdjęciu go z anteny.
