Nie będę nawet pytać czy je znacie, bo ostatnio wyskakują nawet z lodówki.
Confused John Travolta to stary mem (pochodzi z 2012 roku), który mnie osobiście śmieszy, odkąd zobaczyłam to:
Zdezorientowany Travolta oryginalnie pochodzi oczywiście z kultowego Pulp Fiction z 1994 roku. Wycięto go ze sceny, gdy Vincent Vega rozgląda się po pokoju szukając Mii Wallace, mówiącej do niego przez intercom. A wyglądało to tak:
Pierwsza przeróbka pojawiła się, gdy jeden z Imgurów chciał zilustrować, jak córka poprosiła go, aby pod choinkę kupił jej lalkę:
No a potem to już poszło.
Rzadko zdarza się jednak, aby memy zaliczały tak spektakularny powrót po latach. Nic dziwnego, bo Travolta oddaje te wszystkie emocje, które odczuwamy co chwila i nie udaje nam się ich opisać słowami. Sprawdzcie zbiór wyselekcjonowanych perełek z ostatnich dni, dopóki jeszcze nas śmieszy i możemy udawać, że wcale nie #stare i wcale nie #było.
Królują, oczywiście, Star Warsy:
Ale to nie wszystko! Travolta tańczył też z Drake’iem, brał udział w awanturze w knajpie w Inglorious Basterds, trafił do uniwersum Marvela, widziano go w Hogwarcie, a nawet zajął stronę w pojedynku Batman v Superman (v Vega).
Filmy to nie jedyna nisza dla Travolty. Świetnie odnalazł się też w naszej polskiej rzeczywistości:
Niestety, sam Imgur ma już pomału trochę dosyć tego mema, więc pozostaje nam pożegnać się z nim z godnością i czym prędzej zapomnieć, zanim internety zwrócą się przeciwko nam:
Śpieszmy się kochać GIFy z Travoltą [ZOBACZ MEMY]
