Bierzemy dwie miski. W jednej przygotujemy składniki suche, a w drugiej mokre. Do pierwszej wrzucamy mąkę, kakao, wiórki i starte kawałki czekolady. W drugiej misce mieszamy ze sobą składniki mokre, czyli mleko zmieszane z rozgniecionym bananem i ewentualnie 2 łyżki miodu. Wszystkie składniki łączymy ze sobą i pieczemy około 15 minut w 180 stopniach.
Pokrój banany w plastry, wrzucamy do woreczka i wkładany na około godzinę do zamrażarki, następnie miksujemy je w duecie z wiórkami kokosowymi i odrobiną miodu. Otrzymujemy pyszny sorbet bananowy, który przekładamy do pucharków. Warto dodać odrobiny mleka kokosowego, jeśli masa jest zbyt gęsta. To nie tylko niskokaloryczny deser, ale również pyszna alternatywa dla przekąsek na imprezę.
Wszystkie składniki należy zagnieść i uformować za pomocą rąk, szklanki lub foremek. Ciasteczka wkładamy do rozgrzanego piekarnika na około 15 minut. Z podanych proporcji powinno wyjść koło 25 ciastek.
Mieszamy jogurt z mlekiem, a na patelni prażymy wiórki kokosowe. Czekamy, aż nabiorą złotego koloru. Dodajemy je do jogurtu i osładzamy miodem. Rozpuszczamy żelatynę kierując się instrukcją na opakowaniu. Łączymy ją z masą, a następnie rozlewamy do miseczek. Wkładamy miseczki do lodówki na parę godzin. Kiedy stężeje krem podajemy z sezonowymi owocami, musem syropem lub konfiturą.
Tak swoją drogą nikt nie mówi, żeby rezygnować ze słodyczy w deserze. Istnieją sztuczne, zdrowe słodziki mogące skutecznie zastąpić niezdrowy cukier spożywczy, a są to między innymi stewia i ksylitol, z czego bardziej polecam tą pierwszą – wytwarza się ją z jakiejś japońskiej roślinki, jest słodka jak pięć szklanek cukru, a przy tym bezkaloryczna.
Jakie zrobić deser bez użycia cukru?
