Do najlepszych dramatów na świecie z pewnością można zaliczyć film Dowcip (Wit). Jest to historia niezwykle poruszająca i szczera, która skruszy serce nawet najbardziej zatwardziałego widza. Początkowo było to przedstawienie teatralne i również cały film utrzymywany jest w takiej konwencji. Praktycznie przez całą długość trwania filmu widz jest sam na sam z aktorką, a tylko od czasu do czasu pojawia się ktoś z zewnątrz – lekarz, nauczycielka itd.. To tylko nadaje dramatyzmu całej sytuacji i sprawia, że jest nam jeszcze bardziej przykro z powodu cierpienia głównej bohaterki.
Jest nią nauczycielka, która zajmuje się średniowieczną literaturą. Jej życie zawsze przebiegało bez żadnych rewelacji. Nigdy nie doświadczyła czegoś niesamowitego. Aż nagle spada na nią choroba: nowotwór. Kobieta oczywiście postanawia z nim walczyć i nie do końca dociera do niej, że powoli umiera. Lekarze proponują zupełnie nową terapię, która może pomóc, ale wcale nie musi. Bohaterka zgadza się na nią. W filmie obserwować można sceny drastyczne, związane z agonią człowieka chorego na nowotwór.
Najbardziej wzruszająca jest scena, kiedy do szpitala przychodzi była nauczycielka i promotorka chorej. Zaczyna czytać jej bajkę z dzieciństwa. Film pokazuje jak bardzo kruche jest ludzkie życie i jak szybko może się skończyć. Na pewno jest godny polecenia, ale warto przygotować zapas chusteczek.
