Little Caesar – recenzja
Film Mervyna Leroya (producent i reżyser The Wizard of Oz, 1939), na podstawie powieści W. R. Burnetta. Pierwsza amerykańska produkcja udźwiękowiona o tematyce gangsterskiej. Pokłony dla wikipedii, Polaków którzy dodają informacje – Little Ceasar jest opisany w 6 językach, w tym w naszym rodzimym. Niestety tylko jedno zdanie, jednak cieszę się, że ktoś o nim pomyślał. “Mały Cezar” jak na prekursora w swojej klasie jest bardzo dobry, poza tym jest taki sobie,. Nie jest to kino dojrzałe(mam wymagania). City Lights – produkcja z tego samego roku. Tak, gatunek jest zupełnie inny, jednak część merytoryczna o wiele przewyższa Little Caesar.
Reżyseria: Mervyn LeRoy
Scenariusz: Robert Lord, Darryl F. Zanuck i inni
Data premiery(świat): 1931
Gatunek: Gangsterski
W rolach głównych:
Edward G. Robinson: Mały Cezar aka ‘Rico’
Douglas Fairbanks: Jr.Joe Massara
Tytułowy bohater to człowiek z ambicjami zostania największym gangsterem. Wyrusza wraz z swoim przyjacielem do dużego miasta, aby spełnić swoje cele. Muszę pochwalić Edward G. Robinson grającego Małego Cezara, bo naprawdę nieźle wczuł się w role. Właściwie on był tą postacią.
Ze strony technicznej. Mimo wczesnych lat, dźwięk jest w porządku, ogląda się zupełnie normalnie. Fabuła, czyli lewa noga filmu. Raczej brak wad, zalet jeszcze mniej. Kariera naszego głównego bohatera jest w pewnych momentach zbyt naiwna. Relacje między bohaterami, są takie jakie wyobrażalibyśmy sobie na etapie przedszkolnym. Na szczęście jest to sporadyczne. Z zalet podoba mi się wątek przyjaźni, jest zrobiony na bardzo dobrym poziomie. Jeszcze dodam. Ogólnym zaskoczeniem, był brak zaskoczenia. Już tak z przyzwyczajenia, zastanawiam się nad zakończeniem filmu. “Little Caesar” nie pokazał mi niestety nic nowego.
Scena w której gangster idzie ulicą, przejeżdża samochód i zaczyna do niego strzelać. Klasyka, tak jak ta produkcja. Można obejrzeć, jest krótka(79 minut) i dobrze się ogląda. Jest to film prosty, łatwy w odbiorze. Coś w sam raz, gdy chcemy poznać wielkie kino, a jesteśmy po 12 godzinach pracy.
Mały Cezar zajmuję 9 miejsce w kategorii gangster dla najlepszych amerykańskich filmów wszech czasów.
Plusy:
– to nie jest niemy film
– rola głównego bohatera
Minusy:
– współcześnie nie tak dobry
Ocena: 6/10 – niezły